Pychowianka

forum kibiców i piłkarzy Pychowianki
Teraz jest N maja 05, 2024 4:48 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pychowianka II
PostNapisane: So kwi 04, 2015 8:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:50 pm
Posty: 568
Panowie,

Wiem, że niemiło czytać czy słyszeć takie rzeczy. Ale jako, że duzi z nas chłopcy po prostu muszę to napisać: zastanówmy się czy jest sens z nazwy "Pychowianka", którą wszyscy szanujemy i dla której niektórzy od ponad 10 lat poświęcili bardzo dużo zdrowia robić sobie jaja ???

To co zobaczyłem dzisiaj w Kobierzynie napełniło mnie głębokim niesmakiem i uczuciem żenady.

O ile do przerwy mogłem mówić, że szacunek za walkę i podejście do sprawy to później było 45 minut wstydu.





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So kwi 04, 2015 8:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:50 pm
Posty: 568
Uzupełnię, żebym nie był źle zrozumiany: szacunek dla wszystkich którzy się pojawili na boisku i zasuwali.
Ale są dwie kwestie:

1. Jaki jest sens grać w 8 osób ?

2. Jeśli gra się w 8 osób a ze 4 nie przykładają się do gry i robią sobie jaja to może lepiej umówić się na Orliku ?





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So kwi 04, 2015 9:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 6:59 pm
Posty: 629
Lokalizacja: BRACI SIĘ NIE TRACI
Ja zażenowany się nie czuję. Gram ja (nie)umiem i robiłem co mogłem ( choć mogłem niewiele ) . Sens gry jest taki, że dla nas stanowi to dobrą zabawę. Po porażkach, nawet tak kosmicznych, potrafimy sobie podać rękę i nie robić sobie wymówek. Poniekąd jest to powrót do korzeni Pychowianki. Ekipy KOLEGÓW, nie koniecznie wybitnie zdolnych. Lubiących się nawzajem, chcących ze sobą spędzać czas. I między innymi dlatego wyszliśmy na boisko. Można zawsze płakać , odwoływać mecze dostać walkowera. A ja wolę być podobny do chłopaków z LZS Chrząstawa, którzy mają pasję i ją realizują.
O psuciu dobrego imienia Pychowianki, to Wojtku nie wiem o czym mówisz. O porażce ? jasne, lepiej było odpuścić mecz. Stalo się jak się stało, dostaliśmy łomot. O kim piszesz w temacie "robienia sobie jaj" ?
Nie widziałem tego ( fakt mam -4 dioptrie na lewe oko ), pośmiewiska również z siebie nie zrobiliśmy, w oczach rywali, , obserwatora zyskaliśmy szacunek, za grę do końca.
Żenada ?
Popatrz Wojtku na wyniki pierwszej drużyny.
A czymże jest porażka w sparingu z tak "żenującym" przeciwnikiem jak rezerwy Pycho ?

Ciut pokory...

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So kwi 04, 2015 10:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 23, 2006 10:21 am
Posty: 445
to nie wynik jest żenujący, nie jest też żenujący fakt, że chłopaki wyszli w 9 na boisko. Akurat tutaj duży szacunek. Żenujące jest coś innego: to że nie udało się uzbierać nawet gołą jedenastką. Inaczej się umawialiśmy parę miesięcy temu zakładając rezerwy. Mam nadzieję że dzisiejszy brak składu będzie tylko jednorazowym, świątecznym przypadkiem.
Kompletnie nie trafione jest też przypominanie wyniku wewnętrznego sparingu. Po pierwsze to nie ta sama drużyna rezerw wtedy wygrała z pierwszą drużyną. Tamta oprócz 11 na boisku miala tez 4 chłopaków na ławce. Po drugie druga drużyna była wielokrotnie zasilana zawodnikami z pierwszej drużyny - mam nadzieję że w tej rundzie dzięki korzystnie ułożonemu terminarzowi będziemy sobie pomagali jeszcze bardziej





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So kwi 04, 2015 10:21 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:50 pm
Posty: 568
siara napisał(a):
Żenada ?
Popatrz Wojtku na wyniki pierwszej drużyny.
A czymże jest porażka w sparingu z tak "żenującym" przeciwnikiem jak rezerwy Pycho ?

Ciut pokory...


Siara... udowadniasz tym zupełnie nieprzemyślanym i głupim tekstem, że zupełnie przeczysz temu o czym wielokrotnie sam mówiłeś, że rezerwy i pierwsza drużyna mają współistnieć i wzajemnie sobie pomagać...

Reszty wypowiedzi nawet nie chce mi się komentować... Przykro mi, że aż tak bardzo się nie rozumiemy i aż tak bardzo nie zrozumiałeś co miałem na myśli.





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N kwi 05, 2015 8:23 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 6:59 pm
Posty: 629
Lokalizacja: BRACI SIĘ NIE TRACI
solo napisał(a):
siara napisał(a):
Żenada ?
Popatrz Wojtku na wyniki pierwszej drużyny.
A czymże jest porażka w sparingu z tak "żenującym" przeciwnikiem jak rezerwy Pycho ?

Ciut pokory...


Siara... udowadniasz tym zupełnie nieprzemyślanym i głupim tekstem, że zupełnie przeczysz temu o czym wielokrotnie sam mówiłeś, że rezerwy i pierwsza drużyna mają współistnieć i wzajemnie sobie pomagać...

Reszty wypowiedzi nawet nie chce mi się komentować... Przykro mi, że aż tak bardzo się nie rozumiemy i aż tak bardzo nie zrozumiałeś co miałem na myśli.


Zatem Wojtku oświeć mnie po raz kolejny, co miałeś na myśli. Po drugie konkretnie powiedz, co jest głupiego i nieprzemyślanego.
Do do "współistnienia", podtrzymuję zdanie, widzisz tu zaprzeczenie.
"Piję" tylko do tego, że jeżeli piszesz:

"To co zobaczyłem dzisiaj w Kobierzynie napełniło mnie głębokim niesmakiem i uczuciem żenady. "

odpowiadam:

Rezerwy założyliśmy po to, by tacy ludzie jak m.in ja, mogli się pokopać po czołach. Wynik sparingu przytoczyłem dlatego KUBA, by zapytać Sola, ze skoro nasza postawa była żenadą, to czym była porażka, z rezerwami ?
Wiem, inni ludzie grali, pamiętam że było ans więcej. Ale skoro temat został wywołany do tablicy, to powiem. Wiele razy w prywatnych rozmowach sam Solo mówiłeś do mnie o ludziach z drugiej drużyny, całkowicie bez pojęcia o grze ( nagrań jak z restauracji u Sowy nie posiadam, możesz zanegować moje słowa ). I nagle bach...w sparingu "łamagi" mają swój dzień, choć wiem, ze kolejne 10 sparingów pewnie byśmy przegrali.
Pamiętam też, co do WSPÓŁISTNIENIA, że pierwszą drużynę zasilił wtedy Azor.

Czy nie jest też żenujące, że pierwsza drużyna ma czasem kłopot z uzbieraniem składu ?

Konkludując.
Wcale nie cieszy mnie wynik ani fakt iż na meczu pojawiło się tyle osób. Tak być nie powinno, jednak trzeba zobaczyć na przyczyny takiego stanu rzeczy a potem oceniać.

I proszę Wojtku, skoro rzuciłeś o "nieprzemyślanych i głupich rzeczach z mojej strony o konkrety, co takowe było.

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 07, 2015 4:46 am 
Offline
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 23, 2006 9:15 am
Posty: 821
solo napisał(a):
Panowie,

Wiem, że niemiło czytać czy słyszeć takie rzeczy. Ale jako, że duzi z nas chłopcy po prostu muszę to napisać: zastanówmy się czy jest sens z nazwy "Pychowianka", którą wszyscy szanujemy i dla której niektórzy od ponad 10 lat poświęcili bardzo dużo zdrowia robić sobie jaja ???

To co zobaczyłem dzisiaj w Kobierzynie napełniło mnie głębokim niesmakiem i uczuciem żenady.

O ile do przerwy mogłem mówić, że szacunek za walkę i podejście do sprawy to później było 45 minut wstydu.


Zupełnie niepotrzebny post.
Przedświąteczny rachunek sumienia wypadałoby zacząć od kwestii, które mnie bezpośrednio dotyczą, a nie tylko pośrednio, wiec post powinien pojawić się w Wielki Czwartek.
Szczególnie dlatego, że oczy lokalnego piłkarskiego świata zwrócone są przede wszystkim na pierwsze drużyny klubów. Nie sądzę żeby, ani wynik, ani postawa zawodników w mało prestiżowej C klasie była na tyle znacząca żeby wpływać na wizerunek klubu wykreowany przez pierwszą drużynę. Tym bardziej, że o postawie zawodników (generowanej przez niejeden czynnik) do tej pory wiedzieli zainteresowani, kierownicy, sędziowie, kibic i przeciwnicy. Co ciekawe po meczu przeciwnicy podali nam rękę i dziękowali za grę do końca (mimo przeciwności) i mówili o wielkim szacunku za to. Jako zawodnik, który w barwach Pycho rozegrał najwięcej meczy (189) nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek po meczu ktoś tak szczerze mówił o szacunku... a mogli przecież się z nas śmiać i patrzyć z pogardą.

Dziękuję absolutnie wszystkim obecnym zawodnikom za to, że byli! Szczególnie "Łaśkowi", który niewpisany do kadry, wobec braków kadrowych przyszedł grać z nie do końca wyleczoną skręconą kostką. Nie ukrywam, że jestem rozczarowany postawą nieobecnych, którzy zostawili nas z problemem samych sobie, żeby nie napisać, że na lodzie.

NIE JEST SZTUKĄ BYĆ DRUŻYNĄ JAK WSZYSTKO SIĘ UDAJE, SZTUKĄ JEST BYĆ DRUŻYNĄ JAK NIC NIE IDZIE!





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz kwi 09, 2015 5:15 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 17, 2008 6:18 pm
Posty: 35
Lokalizacja: bronx
Cytuj:
O ile do przerwy mogłem mówić, że szacunek za walkę i podejście do sprawy to później było 45 minut wstydu.



de facto jako nieobecny nie powinienem sie wypowiadac ale....

Kilka spraw na szybkiego, po pierwsze współistnienie Pycho I i II to nie oszukujmy sie mit. Bo z tego co kojarze choc pamiec przez pewne uzywki mam slabą sprawa wygladała podkreslam wygladała bo nie wiem jak jest aktualnie ze na treningach na duzym boisku byl podzial na druzyne I i II gdzie trenejros szkolil pierwsza druzyne a druga nie jako z przymusu Blondi bedac trenerem, co ciekawe sprawa rotacji zawodnikow miedzy I a II druzyna czyli to tzw wspolistnienie wyglada imo tak ze do II druzyny pies z kulawa noga nie zajrzy chyba ze jest dramat z ludzmi i Blondi dzwoni po wszystkich blagajac zeby ktos przyszedl i czasami ktos z mlodziezy wpadnie jak akurat nic lepszego nie ma do roboty. Natomiast w druga strone sytuacja jest identyczna, a jedyna roznica polega na tym iz jedyni gotowi prawie zawsze aby pomoc I ekipie sa Blondi i Kubala.

Druga sprawa to usmiercenie Pycho II, dobrze Wojtku Ci sie pisze ze wstyd, hańba etc ale wez pod uwage ze tak jak Siara napisal,
II druzyna ma byc miejscem gdzie taki ktos jak ja, ktory nie chodzi na treningi bo zywcem nie ma czasu, nie lubi go tez tracic siedzac na lawce w I druzynie, odstaje kondycyjnie czy tez umiejetnosciami (albo jedno i drugie) od ludzi z pierwszej druzyny, mogl sobie przyjsc na mecz gdzie da z siebie tyle ile moze, przy okazji mogac sie posmiac na boisku z samego siebie i kolegow, a nie jak to mialo miejsce za moich czasow czyli motyla noga pompowanie balonika przed meczem, nastepnie mecz a w nim obrazanie sie na kogos ze nie podal albo ze za malo zapierdala etc. Dla mnie gra w pilke to zawsze byla i jest zabawa, gdzie ide pokopac sie po czolach posmiac zmeczyc i wrocic do domu w dobrym humorze a nie walka o zlote gacie. Chcesz byc Pro ? nie ma problemu, natomiast nie neguj sensu istnienia czegos co dla wielu tak jak dla mnie jest wlasnie takim spotkaniem na Orliku z tym ze na duzym boisku i z sedziami.

5!





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz kwi 09, 2015 7:38 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 4:04 pm
Posty: 472
Azir SZACUNEK!!!

_________________
ŁECHTANKO!!!!!!!





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 10, 2015 4:54 am 
Offline
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 23, 2006 9:15 am
Posty: 821
Azir trochę przesadziłeś... nie wygląda to aż tak źle.





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 10, 2015 10:08 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 2:56 pm
Posty: 917
Lokalizacja: możesz wiedzieć?
tu na forum chyba nigdy nie doszliśmy do konsensusu...moja propozycja dla wszystkich to Zielony Kontrabas :twisted:

_________________
cały czas w skippie :D

Obrazek





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 10, 2015 3:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 4:04 pm
Posty: 472
Namówił 8)

_________________
ŁECHTANKO!!!!!!!





Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 10, 2015 8:27 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt sie 09, 2011 9:34 am
Posty: 64
Panowie,

Jeśli można dorzucić do tej dyskusji 3 "euro centy": We wtorek na trening, zorganizowany wspólnie dla obu drużyn, przybyła równa liczba zawodników z każdego zespołu - po dwóch! Ponieważ nie mogliśmy dojść do porozumienia, czy zorganizować debla Pycho I - Pycho II, czy może jednak jakoś wymieszać składy, trener zdecydował się odwołać trening. Więc powiedzmy, że zawody zakończyły się remisem...

Skupmy się proszę nad poprawą frekwencji na treningach i dopingujmy w najbliższy weekend zawodników z obu drużyn. Pomysł odnośnie wspólnego wyjścia na piwo zdecydowanie popieram. Pozdrawiam i do zobaczenia na meczach i treningach





Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL