Pychowianka

Z przykrością informujemy iż kibic i Przyjaciel Pychowianki Jan Karaś (dla niezorientowanych kolega trenera Wacława Jasieniaka, popularny "Siwy" ) jest ciężko chory.
Podczas gry w piłkę na Kurdwanowie na tzw. "balonie" dostał wylewu w wyniku czego jest całkowicie sparaliżowany.
Pan Jan Karaś niejednokrotnie pomagał Pychowiance - organizował m.in maszynę do sypania linii boiskowych, załatwiał wraz z trenerem grę na "balonie" . Grał zawsze w meczach Pychowianka - Kibice.
Teraz on potrzebuje pomocy.....

W związku z tym najprawdopodobniej w niedzielę 12 marca Pychowianka zmierzy się w meczu sparingowym z Wieliczanką lub Polonią Kraków. Szczegóły zostaną podane wkótce

Na meczu tym będą zbierane wolne datki które pomogą w leczeniu p.Jasia.
Już teraz informujmy o tym znajomych, niech przyjdą i rzucą parę groszy do skarbonki.
Szczegóły meczu podamy najpóźniej w sobotę po południu.

Wolne datki od nas - piłkarzy mile widziane...

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

"Dała przykład Jagiellonia jak pomagać mamy"
Przed sekundą nasi przyjaciele - bracia Maciek i Marcin z Białegostoku zadeklarowali wpłatę na ww cel....
Serdecznie dziękujemy....

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

Mam nadzieje, iż na taki szczytny cel pokażemy się wszyscy z dobrej strony, bo zdrowie jest przeciez NAJWAŻNIEJSZE! A jeśli chodzi o Naszych "Braci", to oni nie raz pokazali już, że dzielić się potrafią i wszystko co robią to z całego serca! Dlatego pamiętajmy: BRACI SIĘ NIE TRACI!!!

_________________
CAŁE SERCE W PYCHOWICACH!!!

Dajcie spokój...taka skoromna wpłata to nawet byście nic nie mówili ;] Pozdrawiam i życze powrotu do zdrowia dla brata Pychowianczyka

OFICJALNA WIADOMOŚĆ :


W dniu 12 marca (niedziela) na boisku Pychowianki przy ul.Tynieckiej rozegrany zostanie mecz charytatywny, z którego dochód przeznaczony będzie na pomoc dla ciężko chorego Kibica i Przyjaciela Pychowianki Jana Karasia

NIEDZIELA 12 MARCA godzina 12.00

PYCHOWIANKA - WIELICZANKA (B klasa)

Podczas meczu zbierane będą datki na w.w. cel

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

w miare możliwości jakis obiecany datek do meczu dotrze z Białegostoku..Niestety nie możemy być na tym meczu osobiście więc chociaż w taki sposób chcemy zaznaczyć naszą obecność.. może za wiele to to nie będzie ale zawsze coś!! w koncu BRACI SIĘ NIE TRACI!!

_________________
-D-Y-N-A-S-T-I-A- -J-A-G-I-E-L-L-O-N-Ó-W-

Dzięki za wszystko...naprawdę nie spodziewaliśmy się takiego gestu...
Dzięki w imieniu naszym i rodziny chorego....

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

Mam nadzieje ze mimo zapowiadanej złej pogody przyjdzie nie mniej kibiców niż na mecz z Jutrzenka

Coś zjadło mój poprzedni post...
Garść dobrych informacji

Pan jasio czuje się nieco lepiej, co warto zaznaczyć powoli odzyskuje świadomość.
Nasi przyjaciele Kibice Jagielloni Białystok zebrali kwotę w wysokości aż 170 zł !!!! Serdeczne podziękowania, mimo iż dzielą nas kilometry, łączy nas wiele.
Kolejne wpłaty to te, pochodzące od osób, które z przyczyn niezależnych nie będą mogły być na niedzielnym meczu:
p. Marek Pałka 100 zł
p.Zdzisław Starowicz 10 zł
p.Darek Piątek 10 zł
p.Aleksander Grudnicki 10 zł
Serdecznie dziękujemy !!!

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

kolejne wpłaty osób, które być może nie będą mogły pojawić się na meczu
p.K.Siarkowski 50 zł
p.G.R.Pabian 20 zł
anonimowi darczyńcy 24 zł
DZIĘKUJEMY

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

sympatyk krakowskiej Wisły "Wienek" zadeklarował wpłątę w wysokości 50 zł, proszę o potwierdzenie deklaracji

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

Sprawa przekazana do wyjasnienia. Informatycy poszukuja tego czegos co zjadlo post prezes. Na razie bez rezultatu.


Cieszy fakt, ze stan zdrowia Pana Jana poprawia sie. Po tak rozleglym wylewie powrot do pelni sil jest niezmiernie trudny. Miejmy jednak nadzieje, ze w przypadku Pana Jana mozliwy. Napewno bedzie latwiejszy jezeli zostanie zapewniona choremu nalezyta opieka. A nalezyta opieka niestety malo nie koszuje. Dlatego jesli mozemy pomoc to pomozmy.

12.03.2006--->12.00--->boisko w Pychowicach

W imieniu Stowarzyszenia Klubu Sportowego Pychowianka Kraków, zawodników, Kibiców a zwłaszcza rodziny chorego serdecznie dziękuję Kibicom Jagiellonii Białystok za udział w naszej akcji. W niedzielę 12 marca o godz. 12.00 rozegraliśmy mecz charytatywny z zespołem Wielicznki Kraków, zakończony naszym zwycięstwem 2:1.
Jednakże, nie wynik a cel był tu istotny. Zbieraliśmy fundusze na rzecz ciężko chorego Kibica naszej drużyny. I choć jesteśmy małym, dzielnicowym Klubem udało nam się zgromadzć ponad 1000 zł. Należy nadmienić, iż aż 170 zł to dar Kibiców Jagiellonii Białystok. Serdecznie dziękuję po raz kolejny za okazaną bezinteresownosć i "wschodnie", wielkie serce. Rodzina chorego ze łzami wdzięczności w oczach przyjęła datki, a zaskoczenie iż znaczna część darowizny przywędrowała aż z Białegostoku było wielkie....
_________________

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE