Pychowianka

We czwartek 31 maja doszło do skandalizujących scen na boisku przy ul.Tynieckiej.
Prezes w mojej skromnej osobie został ZAATAKOWANY BUTEM PIŁKARSKIM przez niejakiego Jacka Z. ps."Zegar". Powodem agresji było zaliczenie bramki w meczu ze Strzelcami Tomaszowi.P. zamiast agresorowi.
Nadmienie, że to nie pierwszy przypadek akresji "Zegara" i zamachu na funkcję Prezesa.
Nikczemnik ów w zeszłym roku, zbeszcześcił skromne prezesowskie lokum, kończąxc swój światły występ słowami "Prezes masz problem" - to był początek szykan z jego strony......

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

JA POTWIERDZAM RZECZYWISCIE TAK BYŁO RASIALDO ZA WSZELKA CENE CHCE GRAC W PIERWSZYM SKŁADZIE I IMA SIE WSZYSTKICH SPOSOBOW ABY GRAC. ZACZAŁ OD PREZESA I PEWNIE TO NIE KONIEC ....

Słowa poszkodowanego i Prezesa w jednej osobie potwierdzam. "Zegar" już od dawna kopie dołki pod piastującym najwyższy urząd w klubie, poczynając od dewastacji jego domu, na ataku butem piłkarskim koncząc!!! I choć Prezes ma grzechy na sumieniu, to potępiam takie zachowanie "Zegara", jednocześnie Parówkowym Skrytożercom mówiąc NIE

_________________
cały czas w skippie

To, że Zegar odbił mi Wandę naprawdę wybaczam, wszak mamamatiego stokroć lepsza, choć (PRAWIE - KMWTW)nie pije !!!!!
ale pozostałe jego wyczyny zakrawają na skandal

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

OŚWIADCZENIE

Ja, Jacek Z. vel. "Zegar" oświadczam, iż zamach na niejakiego Andrzeja S. vel "Prezes" był celowym działaniem. Decyzja Prezesa Klubu o niezaliczeniiu mi bramki w meczu ze Strzelcami Kraków wywołała we mnie wielki poziom frustracji i agresji. Przypisano ją niejakiemu Tomaszowi P. vel. "Pióro", z którym mam teraz tak zwaną "kosę".
Chciałbym tu i teraz podziękować niejakiemu Łukaszowi K. vel. "Eto" za pomoc w owej akcji. Gdyby nie dobrze naostrzone kołki w jego butach, nie doszłoby wówczas do pełnej satysfakcji...
"Prezes" pisząc o wcześniejszej sytuacji "Prezes, masz problem", która miała miejsce w jego lokum, również się naraził. Premie po awansie dalej nie zostały wypłacone, więc trzeba było w jakiś "charakterystyczny" sposób okazać swoją desaprobatę...
Mam nadzieję, iż nie będę musiał już "GRAĆ NIE FAIR", gdyż opaska zdobyta przy Reymonta do czegoś zobowiązuje...
Ze "sportowym" pozdrowieniem
Jacek Z. vel. "Zegar"

_________________
CAŁE SERCE W PYCHOWICACH!!!

Jacku Z. pełną satysfakcję, to Ty osiągasz ponoć tylko z WANDĄ!!!!!!!!!!

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

Tak dalej być nie może! I tak jak Balecrowicz musiał odejść tak odejść musi jedna ze stron konfliktu! Albo przyznający się do puczu "Zegar" - za podrzeganie do buntu i działań terrorystycznych oraz deptanie wizerunku Prezesa, naszego Wielkiego klubu - albo Prezes, który nie radzi sobie, powiedzmy to w prost, z bandyckimi wybrykami zawodnika, którego sam do klubu sprowadzał za ciężkie pieniądze! Prezes jest albo marionetką w cudzych rękach, albo rządzi!

_________________
cały czas w skippie

I kto to mówi???
Prezes jest marionetką w cudzych rękach??? NIE!!!
To my piłkarze, harując po boiskach Seria C i awansie do wyższej klasy rozgrywkowej nie dostaliśmy ani obiecanych gratyfikacji w postaci świniaka, ani premii na które zasłużyliśmy jak mało kto!!!
Więc składam apel!!!
Weźmy My, piłkarze, sprawę w swoje ręcę. Zróbmy propagandę, która zrzuci Prezesa z jego, jakże zamożnego, stołka!!!
CZAS NA PORZĄDKI W KLUBIE o tak wielkich aspiracjach, jakim jest awans do Seria A!!!!

_________________
CAŁE SERCE W PYCHOWICACH!!!

ŚWINIAKA drogi J. to TY mi "podłozyłeś" w zeszłym roku, pięknego czerwcowego poranka między łóżko a kaloryfer

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

to niezaprzeczalny fakt! zostaliśmy oszukani. Świniak i premie były kiełbaskami wyborczymi, o jakże smakowitymi, ale niestety okazały się zwykłą fatamorganą i iluzją, którą sami chcieliśmy widzieć!


działać należy i to nie podlega dyskusji, ale czy zamach stanu jest jedynym rozwiązaniem? Historia naucza, że działania zbrojne niosą ze sobą ofiary. Pytanie nasuwa się samo: czy i jakie ofiary warto ponieść w walce o lepsze(?) okryte mgłą juto?
Walka o Seria A jest ważna, ale wiadomo, że z naszym budżetem nie przeskoczymy pewnej poprzeczki - nie bez powodu w tym sezonie awansował Juventus

_________________
cały czas w skippie

I znów na światło dzienne wychodzą kolejne machlojki Prezesa!
Nie mamy budżetu, a to dlaczego? Bo Prezesowi zamiast leżeć na sercu dobro Klubu to woli kupić sobie nową brykę jak i zrobić generalny remont...........!!!

Dlatego nalegam: CZAS NA WIELKIE ZMIANY W WIELKICH KLUBACH (czyt. Wisła, Pychowianka)!!! ZACZYNAJĄC OD STOŁKA PREZESA!!!

_________________
CAŁE SERCE W PYCHOWICACH!!!

RASIALDO MNIE W TO NIE MIESZAJ
JA MAM SUPER BUCIKI
ALE NIE PO TO BY PREZESA NIMI KOPAC
POZA TYM JA PREMIE ZA AWANS DOSTAŁEM TAKZE NIE WIDZE POTRZEBY BY CI POMORZ

cóż...widze drogi J., że wpływ Wandy na Twoją osobę jest niebagatelny.
Od zawsze Wanda chciała być Panią Prezesową...
Że w moim guście ona nie jest i zalotów nie przyjąłem wybrała Twą zacną osobę..
Mając za sobą grupę chuligańską "Vanda-le" może liczyć na poważne wsparcie....
Ja kurczowo stołka się nie trzymam i są bardziej demokratyczne sposoby, niż kopanie Prezesa po głowie.
Ale cóż...jakie czasy, takie metody...
Nawet stronę interneową opanowałeś, wpisując się, jako rzekomego strzelca bramek...
Megalomania, wszak kiedyś już usłyszałeś iż "wszystko w rękach (a raczej nogach) Najwyższego"
Ja myślę, iż społeczeństweo nie dopuści, by Wanda Prezesową była i Twoje chęci objęcia owej posady spełzną na niczym...
Trzymaj się dalej na Waszej Rogatce......

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE

Art. 216. § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

no i

Art. 217. § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku

a wiec nic smiesznego panie Zegar... było "Prezes masz problem", bedzie "Zegar masz problem" .

Ja pierdolę!





Jeb.ć, je.ać ....
Wszystkie jeba.!

_________________
CRACOVIA CRIMINALS - W.L.i.Z - Ś.K.i.Andrzejowi.S.

WIDZISZ jude-gagu...TAKIE CZASY...W pRZEMYŚLU BIJĄ pREZESA TO I W pYCHOWICACH TEZ.....

_________________
POLSKA KRAKÓW PYCHOWICE NASZA WIARA NASZE ŻYCIE